Archive

10 marca, 2015

Browsing

Nie była święta, zwyczajną była…

“Moja babcia”

Moja babcia Maria z Bakalców
uczyła mnie świata.
Nie była święta.
Zwyczajną była.
Kochała Boga, tulipany
i niewinne lilie w kolorze bieli, i czerwieni,
nieba błękitu i pomarańczowego słońca.
Maria pół na pół polska,
szczodra i piękna, niczym wielobarwna wiosna.
Podobna do chabrów i maków kwitnących kolorowym latem,
zapachem życia kusząca – Marynia, babcia moja:
skromna, wesoła, czasem zawstydzona jak to Ona.