Paryż – miasto zakochanych, moje z nim kontakty… w fotograficznej odsłonie… i hołd złożony Krzysztofowi Kieślowskiemu.Pamięci K. Kieślowskiego:
Drugi wieczór autorski w muszyńskiej “Szarotce”. Fotorelacja przeplatana słowem.
Miałam szczęście.
Urodziłam się
kilkanaście lat po wojnie.
Dom mój (rodzinny)
nie stał na piasku.
Rodzice byli normalni,
szkoła – taka sobie…
Miłość trudna.
Praca niezwyczajna –
od literatury uzależniona.
Ludzie skrojeni na miarę.
Z sercem na dłoni – życzliwi.
Życie interesujące.
12 kwietnia 2013 r.
Wieczór autorski w Muszynie…
Wspomnienie mojego wieczoru autorskiego oraz australijskiej pisarki – Lucy Lech, w muszyńskiej “Szarotce”, dnia 20 września 2015 roku.
***
Wrześniową wolnością zapachniały słowa:
proste jak miłość, zwiewne jak wiatr –
zabarwione poezją i prozą ludzkiego życia.
Polsko-australijską komunią serc dwóch kobiet.
A w tle salonowego pejzażu:
Moje liryczne ja,
Prowincjuszka?,
Paniusia,
On wróci,
owinięte w tiule rzeczywistego świata
i starodawne “talenta” –
rozhasane pod koroną zachodzącego słońca,
celujące słowami.
13 października 2015 r.
Nie zawłaszczaj mnie…
Miłość to nie jest zniewolenie, to dobrowolne oddanie się uczuciu i jego odwiecznym duchowo-cielesnym prawom…
***
Nie zawłaszczaj mnie, lecz kochaj!
Nie pozwól,
żebym pogubiła się w plątaninie wyznań –
czynach nieskromnych.
Koniecznych.
24 września 2015 r.
Prawda czy fałsz?
Poezja, jaka jest? Porywcza, abstrakcyjna, wyalienowana, lingwistyczna, nijaka? Na te pytania niech odpowiedzą teoretycy literatury i recenzenci…Ja uczyniłam to po swojemu. Właśnie tak:
Współczesna poezja –
kompulsywny trzask abstrakcji języka
i bezsensu.
Płyciejące natchnienie:
senny podmiot liryczny,
senna Ona.
Prawda czy fałsz?
14 października 2015 r.
Stawiam na miłość!
Prawo do samostanowienia, głosowania i decydowania o własnych wyborach jest istotą człowieczeństwa, wie o tym każda kobieta i nie tylko kobieta…Także mężczyzna, synonim siły, mądrości i doświadczenia.
“Sufrażystka”
Stawiam na miłość!
Noce porywające –
gorące.
Nieprzespane.
Głosuję za prawem wolności,
prawem do nagości,
intymnej ciszy.
15 października 2015 r.
“(…) kurantowym tykaniem…”
Panu Robertowi Jabłońskiemu:
Szarotko!
Zapachem ciast, trunków
i kawy przywołujesz mnie od rana,
wodzisz na pokuszenie cukiernio kochana…
A gdy jestem w twoim stylowym salonie,
uspokajasz mnie zegara (stojącego pod ścianą)
kurantowym tykaniem,
ciszy szeptem i wierszy:
Jana z Czarnolasu,
Jerzego, Edwarda, Adama,
Andrzeja, Judyty, Danuty,
Aleksandry, Stanisławy…– łkaniem.
I z biogramu
życzliwym spojrzeniem Polki
mieszkającej w australijskiej krainie,
która na krańcach ojczyzny
i wielkiego świata swymi powieściami:
Prowincjuszka?,
Paniusia,
On wróci – słynie.
16 października 2015 r.
Co powiedział?
***
On tylko powiedział:
pokochałaś mnie
i dla ciebie,
i twojego świata zaistniałem.
On tylko powiedział:
(…) a kiedyś życie skataloguje naszą miłość
i zabierze do archiwum.
Bliscy jego słów nie zignorowali,
tylko ona przemilczała wyznanie
i szybko przeszła na drugą stronę wiersza…
Przestraszyła się zwiastowania końca.
Duchowej
i cielesnej katastrofy.
Dubeltowej śmierci…
16 października 2015 r.
Miłość jest wtedy wierną…
Problem z wiernością, któż o niej nie słyszał? Praktycznie każdy, kto pokochał i sam był kochany…Kogo życie wystawiało na pokuszenie i takie czy inne frustrację, i ciągoty… Samo życie!
***
Miłość jest wtedy wierną,
gdy szuka prostych dróg.
Nigdy krętych – szeptanych!
Gdy człowieka nie frustruje
własna nieatrakcyjność i bardzo niska samoocena.
Wtedy wiernie kocha i miłość partnera docenia –
jego niewzruszone jestem i oddanie.
Rozumie,
na czym polega kochanie –
komunikacja duszy i ciała.
Tak, jak miłość by chciała.
Pragnęła.
Nie musi błądzić i szukać naiwnych drogowskazów
usprawiedliwiania łamanych przez siebie moralnych zakazów –
życia ze spuszczonym wzrokiem,
nie swoich łez ciężaru…
22 października 2015 r.
” (…) cisza jest Tobą…”
Mojemu mężowi D.S***
Słów nie ocalę ani wierszem, ani prozą,
bo myśli wietrzeją, gubiąc znaczenia.
Dobrze wiem,
że człowiek się zmienia.
Ja się zmieniam.
Wiem także,
że w naszym życiu cisza jest Tobą,
a ja jestem gwarem –
niepospolitych sytuacji darem…
21 października 2015 r.