Wróciłam do domu pełna pomysłów na książkę, do której układam plan kompozycyjny:
wymyślam imiona i nazwiska bohaterów, miejsca zdarzeń, same zdarzenia i wątki poboczne…Jej główna bohaterka, będzie zmagać się z codziennością i samotnością, ale co ją spotka i jak potoczy się jej życie, nie mogę niestety Państwu jeszcze zdradzić… Urlop był całkiem udany, wypoczęłam od pogłosów wielkiego miasta i nastroiłam się do życia i ludzi wielkim optymizmem, i radością. Serdecznie pozdrawiam!
P O E Z J A *** K O M I N K O W A
1.
GETSEMANI
Panie, Ty mnie prowadź,
dokąd mój wzrok nie sięga.
Niech tęsknotą duszy,
mocą miłości
i pokorą cichej modlitwy
przeniknę dziś sfery ziemskiego bytu
i stanę myślą
w Utraconym Ogrodzie,
gdzie wszędzie pełno Ciebie,
a w wiecznym mieście –
Jeruzalem –
odkupionym Twoją świętą krwią
triumfuje pokój.
Panie,
Ty wiesz, że Cię kocham!
15 października 2017 r.
2.
JEZIERNE ZORZE
Brzaskiem witam Cię,
Panie!
Nim księżyc
cieniem się stanie.
Nim słońce
wzniesie się
nad jeziora horyzontem.
Odwróci się
do życia światła frontem.
Oplecie świat
refleksem – rozbłyskiem wczesnej modlitwy.
16 października 2017 r.
Vide: * jezierne – przymiotnik archaiczny od drugiego członu nazwy własnej: Tarnów Jezierny; fot. priv