Archive

27 października, 2017

Browsing

Wiersze jak czarne noce i ptaki

WSPOMNIENIE

Zakochałam się od pierwszego wejrzenia w życiu! Mojej matce, ojcu – pierwszych zabawach na słowa. Bajkach, wymyślankach, rymowankach mamy, która uwielbiała czarować mnie swoją i literacką wyobraźnią. Po latach domowej – rodzicielskiej – edukacji przyszedł czas na szkołę, która pozwoliła mi, jako pierwsza, zawiązać koleżeńskie relacje z rówieśnikami, wyposażyła w wiedzę, otwierając drzwi do świata, który wtedy nie był dla mnie na wyciągnięcie ręki. Wszystko inne przyszło potem: miłość, macierzyństwo, praca zawodowa, która była przyjemnością – nie obowiązkiem… Dzisiaj z perspektywy emerytki z przyjemnością mogę napisać za Edwardem Stachurą: “Życie jest teatrem…” Drogą, której cel wyznaczamy sobie sami…” – tym wstępem z mojej szufladowej biografii pozwoliłam sobie na zarekomendowanie swoich wierszy z tomiku: ANIOŁY POMIĘDZY WIERSZAMI, który nigdy nie został wydany, a którego wiersze umieszczam na blogu Ocal słowa…

1.

Znikam!
Codziennie
oddalam się
od Was
od Waszej miłości
od mojego Rejowego domu
od swojego bajkowego dzieciństwa
wczesnej młodości
pisania wierszy
wspólnych spraw
zapachu maciejki w maminym ogródku.

Przemijam dyskretnie
jak przekwitły wulkan i kwiaty
Pompejów.

Wiatrem i deszczem podszyta
smagana żalem i rozpaczą
skrzydlatą pieśnią kołobrzeskich mew
kawałek po kawałku
cal po calu
przez dorosłość tracę przeszłość
ludzi i siebie.

20 maja 1977 r.

2.

Niektóre wspomnienia
z mojego dzieciństwa
tak szybko ukryły się w cieniu
zapomnienia.

Czemu zamknięto je w kapsule czasu,
bez mojego przyzwolenia?

27 lutego 1978 r.

3.

“Błaganie”

Wybacz mi Mamo,
że chmurnego listopada
nie chciałam pozostać na noc
w naszym liliowym, starym domu.

Nie wiedziałam,
że zegar Twojego życia nieuchronnie zbliża się
do zatrzymania wskazówek na godzinie dziesiątej czterdzieści.

Gdybym przeczuwała Twoją rychłą śmierć,
nie zawahałabym się pozostać z Tobą na tę jedną noc,
na wiele nocy,
których Bóg nam już nie da.
Przepraszam Cię, moja kochana Mamo!

21 grudnia 2013 r.

4.

Oni
w domu strofują mnie,
że ciągle za Tobą płaczę,
i że nie daję Ci spokoju.

A ja tylko szukam
Cię,
aby powiedzieć Ci,
jak bardzo za Tobą tęsknię!

21 lutego 2014 r.