Archive

26 lipca, 2018

Browsing

Bo sens życia rodzi się z prawdy!

Nim odbije się od nas nasze życie echem, warto poświęcić mu wiele uwagi. Szczególnie na relacje z bliskimi i obcymi osobami. Jestem po lekturze książki pod tytułem: “Dom Józefa” Augustyna Pelanowskiego i przyznaję, wiele się  z niej nauczyłam. Choćby tego, że życie nie jest bezsensem, nawet jeśli wykonujemy od lat te same rutynowe czynności. I że staje się nim wtedy, jeśli wszystko “kręci się” namiętnie wokół naszego własnego “ja”… pnąc się po szczeblach naszej pychy i idiotycznej próżności. Gdy te dwie wartości przeważają w nas jako pragnienia, wtedy stajemy się zakładnikami samych siebie i własnych myśli, które będą nas wodzić na pokuszenie, wmawiając nam, że jesteśmy albo doskonali, albo do niczego, że w cenie jest wyłącznie: władza, pieniądze – najlepiej pełne worki pieniędzy i seks; nie jest ważne z kim, byle było go dużo i  żeby był “pieprzny” – ostry jak imbir.
A przecież nie jesteśmy najważniejsi w galaktyce i żadna z chwil nie jest identyczna, choć podobna. Wie o tym nawet małe dziewięcioletnie dziecko. To dlatego nie umiemy się niczym cieszyć, bo materializm, opinia innych (o nas), złudna sława, kariera, zarabianie i wydawanie pieniędzy, popisywanie się przed innymi, jacy to jesteśmy boscy, wzięły górę nad naszym człowieczym rozsądkiem i jestestwem, które sprowadziliśmy do poziomu buta… i ziemi. Przestaliśmy myśleć o kondycji naszego ducha i jego potrzebach… Przez chwilę i ja zapętliłam się w życiu materialnym, na szczęście w moim domu Mama i Tato nauczyli mnie, że poza światem widzialnym i tym całym pięknym – zróżnicowanym świecie fizycznym istnieje KTOŚ, dla kogo warto poświecić odrobinę siebie, bez którego niewiele znaczymy, bez względu na to czy dano nam łaskę wiary, czy nie. I ja w tę oczywistość wierzę, bo mając takie podejście do świata i własnego życia, trudno być sfrustrowanym i nazbyt mocno poobijanym… Witam nowych subskrybentów i dziękuję za to, że są Państwo ze mną na dobre i na złe!
LIRYKA  “FUNDAMENTALNA”
Pierwotne piękno człowieka
to naturalność
bez nieustannego chowania się
za sumienie.
Biotyp życia
powtórzonego w nieskończoności
duszy i ciała..
Powtarzalność
rezolutna bez kalkowania
symbioza z Bogiem i człowiekiem.
26 lipca 2018 r.
Vide: 1. / fot. pixabay .
2. / *liryka fundamentalna (religijna) – dotykająca tematu Boga i przyjmująca Jego SŁOWO!