Ponieważ wybieram się jutro w podróż na moje jesienne wakacje, pożegnam się z Państwem wierszami, które powstały w ostatnim czasie. Zapraszam do czytania. Autorka bloga.
1.
Szukam Cię w głosie własnego sumienia, Panie. W każdej kruszynie chleba spożywając śniadanie.
W świergocie ptaków, zapachu życia, spojrzeniu mojego Taty. W ludziach, których postawiłeś przede mną, a którzy ze śmiertelną – okrutną fantazją i powagą odchodzą co dnia w zaświaty.
Szukam Cię w miejskim – legnickim parku, ulewnym, zimnym deszczu, jabłkowym sadzie, a także w brzozowo-świerkowym lesie oraz chojnowskim ogrodzie.
Pośród odległych gwiazd, w szeleście jesiennych – brunatnych liści, podmuchu wiatru o wschodzie Słońca i jego żółto-czerwonym zachodzie.
(Znalazłam Cię, tam, gdzie sięgają ludzkie marzenia i pragnienia, w słowach miłości, mój Boże.)
2.
Panno Święta – październikowa z rudziejącymi kwiatami, Ty, co nadzieję i siłę dajesz ludowi polskiemu – módl się za mami…