Świat w zawrotnym tempie zmierza w przyszłość. Jaką, trudno powiedzieć.  Uważam jednak, że wspólnym celem ludzkości powinno być zacieśnianie i zawiązywanie przyjaźni pomiędzy narodami, by poznawać piękno ich tradycji: zwyczajów i obyczajów. Oczywiście z szacunkiem do ich historycznej przeszłości, nigdy na odwrót, bowiem znając cudzą historię, łatwiej jest oswoić się z kulturowymi trendami, nawykami danej – konkretnej społeczności usadowionej w jakimś regionie świata. Wartościami, które ją wykreowały i utrwaliły się w świadomości tychże narodów. Szanowni Państwo, choć nie lubię wikłania się w politykę, wiersz będzie odrobinkę upolityczniony, ale bez zjadliwej krytyki kogokolwiek. Drugi – oddechem wolności osobistej…

“Do obywatela świata”
Polak,
Żyd, Rosjanin, Niemiec, Ukrainiec… etc.                                                                                                                                                      Jakie to ma znaczenie?
Przecież każdy z nich to używający rozumu,
serca i rzekomej empatii –
prawy, oświecony człowiek.
Ceniący międzynarodową przyjaźń,
wzajemną lojalność bez mrugnięcia powiek.
Bez nienawiści,
zakłamania i cynizmu,
z dużą dozą zaufania do innych nacji,
szczerości i pluralizmu.
Przyjaciel kosmopolita,
jak drzewiej bywało.
Nowoczesny,
jak nakazuje niezawodne prawo.
A poza tym,
obywatelu świata,
gdyby polityka
“nie wcinała” się przecinkiem w życie społeczne,
tak jak często “wcina”,
wypijalibyśmy wspólnie,
jako narody,
niejedną lampkę dobrego wina
i wznosilibyśmy za pomyślność naszą,
Waszą głośne toasty…
Bez nagonki jednych na drugich
i robienia z siebie skrzeczącej –
imperialistycznej papugi –
peryferyjnej gwiazdy.
Bo tam,
gdzie się kilku kłóci,
udowadniając sobie wzajemne winy.
Świat się wali, zrywa przyjaźnie,
stąpa na rozstajów niebezpieczne miny.
3 lutego 2018 r.
“Zamyślanka”
Być śladem na ziemi
i cieniem swojego anioła.
Co mogę zrobić?
Czekać! – głos wewnętrzny woła.
I być cierpliwym:
dobrym bratem,
ojcem, kochankiem.
Robić swoje.
A gdy przyjdzie czas,
odbić się mocno od ziemi,
by wyruszyć na kosmosu podboje
i eksplorowanie planet.
Bez napiętnowania i ludzkiej oceny,
jakby świat tego pragnął
i diabli tego chcieli…
1 lutego 2018 r.
Vide: fot. pixabay.com
Author

Write A Comment