NA ZIEMI

Artysta
pisze, gra słowem,
maluje świat bez płócien.

Nastrojem
brzemiennych myśli – rześkich
emocji leczy płytkie i głębokie
rany uplecione z utrapień
schowanych pod skalpem.

Plastrem pszczelego kitu
zatyka dziury po smutku –
głupiej miłości,
wymykającej się próżnemu
ciału.

Artysta jak Bóg
jest ukojeniem w słowach –
mistrzem w przemawianiu
do rozumu,
by przegonić nieufność i
rozczarowanie światem –
człowiekiem…

Autor: Danuta Schmeling

Author

Write A Comment