Ponieważ (po śmierci mamy) odkryłam w sobie skłonność do nieustannego analizowania przeszłości i jest mi z nią różnie, chciałabym móc – jak dawniej – zacząć żyć marzeniami… Owszem pamiętać, ale czuć się wolną i szczęśliwą, wypełnioną po brzegi swojej duszy radością – nie rozpaczą. Cieszyć się życiem, póki jest mi jeszcze darowane…

***
Przeszłości odejdź!
Nie stawiaj barykad marzeniom.
Nie proceduj postawy wstecznej,
retrospektywnej.

07 grudnia 2015 r.

??????????

Author

Write A Comment