Pragniesz
z niewinną – dziecięcą
ufnością wierzyć w sens życia,
miłość,
co nie rozgrzebuje w pamięci
umysłu, serca
stare jak świat r a n y?
I w moc opieki
Matki Boga zrzucającej z ludzi
grzechów kajdany?

Zakochaj się w Słowie –
prawdzie, pięknej codzienności.
W człowieku
poszukującym swojego n i e b a
w Twoim spojrzeniu,
marzeniach o wspólnej starości.

Daj
sobie szansę
na szczęście,
miłości współodczuwanie.
Kochaj bez wyrachowania.
Szanuj czas i ludzi,
I westchnij za dnia lub nocy,
z pokorą wołając:
Kocham Cię i błogosławię Ci,
mój Stwórco.
Dziękuję za życie – Panie!

Autor: Danuta  Schmeling

 

Author

Write A Comment