Dzień dobry, dzień po ataku Federacji Rosyjskiej na Ukrainę. Co myślałam, co czułam tego dnia. Oto wiersz – zapis wojny.
ATAK
Historyczny
Tłusty Czwartek.
Bieg wydarzeń:
głuche odgłosy
rakiet w Ukrainie.
Rezerwa miłości
zawiodła!
Antychryst opętany
złem rozrzucił
kości. Zasiał śmierć.
Zawyły syreny!
Goreje p o k ó j.
Kijów – Charków –
Odessa…
stają do walki?
Kijów i…Charków –
Odessa trwożą się,
zaś
wolny świat znów
zdziwiony
jak w 1939 r o k u,
gdy mój polski kraj
tracił suwerenność
cielesną i…
duchową.
Dyplomacja rwie szaty.
Skala wyobraźni:
smyczkowa uwertura do
trzeciej wojny światowej
na horyzoncie wielkiego
dysonansu,
czy wybudzona ze s n u –
h i p n o z y –
przestroga?
Danuta Schmeling
Vide: fot. priv.