KUFER
Na zapomnianym
stryszku
w domu pod piętnastką
(w sekrecie) otwierałam
posagowy kufer Babci M.
To on
skrywał jej młodość znad
Seretu. Sad wiśniowy –
miłość do Janka G.Posiekane przez mole zdjęcia,
lniane zapaski
i koronkowe obrusy
pamiętają czas ich hucznych
zaślubin. Życie sprzed wojny!W głębi kufra i rozgrzebanej
pamięci mały naparstek
z żywicy perłowej, drobne jak
perły guziki z koszul Dziadka
nosiły
ślady Jej i Jego palców.
Miłości, która poczęła
trzy generacje czarno-białych
fotografii.Autor: Danuta Schmeling
Krynica-Zdrój, 31 sierpnia 1998
Nie rezygnuj z siebie!
Drodzy Państwo, fani mojego literackiego bloga, dzisiaj będzie nieco inaczej, bo z autorskim zagajeniem o przyjaciołach, którzy nigdy nimi nie byli… Są Państwo ciekawi? No to lecimy z tą frazą.
Pomyślmy razem, proszę!
Ileż to razy w życiu czuliśmy się -ja i Wy – zdradzeni, zaniedbani, opuszczeni? Ileż to razy ludzie, których szanowaliśmy, kochaliśmy, którym ufaliśmy, pokazali mam środkowy palec? Na pewno każdy ma za sobą taki – choćby momentalny – epizod w życiu. Dlatego tym zranionym i smutnym, którym “potłuczeni” hipokryci skopali tyłek i duszę, dedykuję ten niby-wiersz, mając nadzieję, że wezmą się szybko w garść i uwierzą w siebie, we własną nieprzeciętność, a także wewnętrzne -pozornie ukryte piękno. Pozwólmy sobie czasem na miłość samej – samego siebie! Miłość własną, pełną zatroskania, ale bez narcystycznego uwielbienia, by uwolnić się od złych emocji, jesiennej melancholii. Pozdrawiam czule z nadzieją, że pomogłam. Autorka bloga “Ocal słowa…”.
TOAST / niby-wierszem/
Dzisiaj – jak nigdy dotąd –
wznoszę za swoje “jestem”
niewinny toast i za t y c h lubiących nieprawdziwie…
którzy próbowali mnie oszukać,
złamać szyderstwem i obmową
a nawet milczącą ignorancją. Po co? by zadrwić – rozdeptać j a k muchę!
I za tych,
którzy od lat perfidnie u d a w a l i
że są moimi dobrymi znajomymi.
Przyjaciółmi. Aniołami bez złamanych skrzydeł!
Na szczęście nie repetuję,
więc powtórki z rozrywki
nie będzie.
To koniec! W moim domu (i w sercu)
na końcu świata już teraz
rozgościł się pokój ducha i szczęście w jesiennej odsłonie piękna. Może nawet odzyskam zdolność bycia artystą – malarzem iluzji?
ŻYCIE!
Autor: Danuta Schmeling
Legnica, 12 września 2023 r.
Zakochaj się w życiu, w Słowie!
Pragniesz
z niewinną – dziecięcą
ufnością wierzyć w sens życia,
miłość,
co nie rozgrzebuje w pamięci
umysłu, serca
stare jak świat r a n y?
I w moc opieki
Matki Boga zrzucającej z ludzi
grzechów kajdany?Zakochaj się w Słowie –
prawdzie, pięknej codzienności.
W człowieku
poszukującym swojego n i e b a
w Twoim spojrzeniu,
marzeniach o wspólnej starości.Daj
sobie szansę
na szczęście,
miłości współodczuwanie.
Kochaj bez wyrachowania.
Szanuj czas i ludzi,
I westchnij za dnia lub nocy,
z pokorą wołając:
Kocham Cię i błogosławię Ci,
mój Stwórco.
Dziękuję za życie – Panie!
Autor: Danuta Schmeling
Miniaturka
Nie obnażam
życia do samej kości, czasem tylko “wrzucę” coś do sieci
by pobawić się słowem dla własnej przyjemności. Jak czynią to p o e c i!Autor: Danuta Schmeling
Jelenia Góra , 19 listopada 2005
“(…) nic do przemilczenia…”.
“Nie raz, nie dwa”
Wypatruję
sokolim wzrokiem
w sobie – świecie –
Krainy Łagodności
na okoliczność poprawy
jakości życia.
Szukam
w realnym świecie uśmiechu –
harmonii.
By nie mieć przed sobą i…
Tobą nic do przemilczenia ani
do ukrycia.Jelenia Góra, 29 września 2002
Autor: Danuta Schmeling
Z kazalnicy!
1.
Świat oszalał – ludzie przestali myśleć o sobie życzliwie. Dlaczego tak się dzieje? Każdy udaje, że nie wie!2.
“Człowieku XXI wieku”
Wybaczaj bliźnim winy nawet
siedemdziesiąt siedem r a z y.
Bądź hojny-
zasobny w szlachetne Boże
miłosierdzie.Pomyśl,
że każdy pragnie
być uwolnionym od grzechów,
żyć bez najmniejszej rysy – skazy.
Pozwól
sobie oraz innym
stanąć z miłością
w jednym rzędzie.Nie bój się kochać!
Nie bój się kochać!
Nie pozwól, by cudze życie
musiało wstydzić się siebie
i szlochać!Autor: Danuta Schmeling
Maryjnie…
“Żytosiewna Pani”
W kalendarzu rolnika
jest taki dzień,
któremu nie oprze się
ani serce gospodarza,
ani skrawek ziemi.
Gdy Matka Boska Siewna
wyjdzie w pole z g a z d ą
by pobłogosławić jesieni
i obsiać ziemię łaskami, i
ziarnami
ozimymi.I nie ma żadnego znaczenia,
czy kult Matki Boga
z tradycją ludową mocno się
spłata.
Dary Jej szczodrej
miłości
obficie zaowocują
plonami –
niby krzak agrestu –
następnego l a t a…
Autor: Danuta Schmeling
Pryncypialnie, ale nie trywialnie!
Pryncypialnie…
Lubię swoje dojrzałe ciało:
siwe włosy okalające moją
codzienność.
Zmarszczki samosiejki i
milczenie klamrujące
głupie słowa.
Wiem,
bo potrafię myśleć!
Bez brawury zbliżam się do
zakrętu śmierci… –
zrzucenia skóry niby płazy…Lubię
swoje oczy patrzące
na Niego z uwielbieniem,
kiedy je mój rosół
albo śpi jak rasowy pies – kot
na kanapie.Autor: Danuta Schmeling
To tylko gra czy coś więcej?
“GRA WARTA ŚWIECZKI”
To tylko
smaczna przekąska
części z rodzinnego
d o m u.
To tutaj
mieszka moja
wdzięczność idąca
ze światłem miłości
do Rodziców grobu!To tylko
walka o swoje racje, marzenia.
Ja serca na kamieniu nie złożę!Uwolnij mnie życie
od wątpliwości, że było
warto dać się mocno
poobijać.
Nie zapomnijcie o mnie:
Mamo – Tato i Ty Święty
Boże!Autor: Danuta Schmeling
17 września 2023 r.
Monolog z podłością.
Obłąkana
podłości!Nim
zrujnujesz
komuś życie –
pokój ducha.
Nim
drugiego człowieka
obsypiesz ostentacyjnie
złem,
jak błyskotliwym złotem.
Spójrz w lustro i
na swoje życie –
i pomyśl: Czym, kim jesteś?
Czy
pragniesz być
jak Judasz – zdrajcą Boga –
Człowieka?
Przecież nie jesteś
zaślepioną zemstą idiotką
ani zaślepionym żądzą władzy
kretynem –
ł o t r e m! *Obłąkana
podłości!Czy
jesteś z siebie dumna?
Czy
nie boisz się spotkania
sam na sam z Bogiem Ojcem,
gdy Twoim M-1 będzie tylko tania –
świerkowa trumna?Obłąkana
podłości!Czy
zabiłaś w sobie prawość
serca – dawne sumienie?
Czy
zostało Tobie jeszcze coś
z homo sapiens?
Czy
jesteś jedynie jego marną kopią – wstydliwym cieniem?Autor: Danuta Schmeling
Jelenia Góra, 04. 07. 2005 r. /2015Dopisek:
Dokonano zmian 10 lat po napisaniu tekstu, tj. w 2015 roku / część oznaczona gwiazdką – strofa pierwsza /.Pełny tytuł wiersza: : “Socjologicznie czy psychologicznie?”.
Vide: fot. priv.