16174528_1375622899168188_9175272721406538204_n

Dzisiaj, gdy czytam życzenia od mojej siedmioletniej wnuczki Mai, przyszła mi na myśl moja najdroższa Babcia Marynia, pochodząca z Podola, od której uczyłam się szacunku do starszych ludzi, zamiłowania do pracy w ogrodzie i w polu, zwierząt domowych, etc. To Ona z moimi rodzicami dbała, bym wyrosła na dobrą, mądrą i szlachetną kobietę, troszcząc się o moje wygody i zdrowie, kochając niemal bezkrytycznie. Szanowałam Ją za zamiłowanie do historii, prostotę, miłość i mądrości życiowe, które mi cierpliwie długie lata swego życia przekazywała. Pewnie spogląda dzisiaj na mnie (z moją Mamą) z nieba i zatroskanym sercem obejmuje. Uff, co za dzień i wspomnienia! Pozdrawiam, życząc przyjemnego Dnia Babci i Dziadka – autorka bloga.

“Podolska Babcia”

To Ona
długie lata pomagała mamie,
bym bezpieczną była.
W upale i chłodzie
wycierała łzy z mojej twarzy,
gdy chorowałam
i niezdarnie – jako dziecko –
na ziemię w ogrodzie upadałam.
Była dla mnie ucieczką i siłą,
dlatego Ją wiernie kochałam.

Chojnów, 31 sierpnia 1997 r.

Vide:
* fot. 1-2 priv.

16114367_1375190132544798_4835349386689309447_n

Author

Write A Comment