Z A G W O Z D K A

Czy

w uprawianiu poezji

chodzi o p r ó ż n ą  sławę,

biblioteczne regały –

zwycięskie piedestały?

Raczej

o dźwięczące subtelności

języka,

ukryte mądrości

pomiędzy wersami –

strofami.

A może

o wyimaginowane

lub realne

obrazy życia wewnętrznego,

zewnętrznego trubadura –

wieszcza,

jakkolwiek by to brzmiało?

Albo o zabaw-o-psoty

słowami,

udomowioną frazą

pomykającą niczym sarna

pomiędzy orbitami

stroficznego nieba.

Któż to wie,

jakiej intencji pióru i natchnieniu

artysty potrzeba?

Autor: Danuta Schmeling
Author

Write A Comment