Dzień dobry!Witam Państwa niezwykle radośnie i wciąż jeszcze sierpniowo. Nie zakłócając Państwu zbyt długo wolnego – niedzielnego czasu, zapraszam do przeczytania jednego z moich ostatnich wierszy dla poprawienia – być może – sobie nastroju.
Liryka wyznania
“Antynihilistycznie”
Daleko mi doBogoczłowieczeństwa!Nie mam ambicjiwieszania siebiena krzyżu poezjiza miliony.
Piszę,by objąćrytualnym obrzędemniby-wierszanienamacalną miłość do życia.Dychotomię emocji realnej kobiety –osoby – jej upoetycznionej,niecielesnej metafory.Póki cożywię się proząodzianą w zaszyfrowanykod pisarskiego żywiołu.W niepoetyckiejprzyziemności losu Hłaskiszukam literackiego ł a d usedna epickiej kreacji –PRL – owskiej legendy,zbuntowanegosymbolu.
Vide: autor – Danuta Schmeling