Nic tak mocno nie rani duszy, jak wieczna tęsknota…
***
Odleciały ode mnie żale i smutki
w nieznanym kierunku,
nawet gorycz nie była w stanie ich zatrzymać.
Tylko lekki powiew wiatru
oznaczył granice mojej tęsknoty za życiem,
które dla świata już przeminęło.
***
Moja rozpacz weszła w kolejny etap żałoby – pokonana,
godzi się powoli z utratą mamy!