***
Ktoś po raz ostatni zatrzasnął drzwi.
Nie oglądając się za siebie,
po prostu odszedł.
Tylko na skrawku czyjegoś życia
pozostało wspomnienie tamtego dnia,
które miało być dla obu
skonfliktowanych stron – wyzwoleniem!

***
W liturgii życia najważniejsza jest miłość,
bo z miłości będzie nas rozliczał
Syn Boga Żywego!
Czy ogarnie nas wtedy trwoga,
gdy Bóg zapyta,
czy kochanie było szczere – z serca płynące?
Odpowiedz bracie:
Kim jest dla ciebie Pan,
bliźni, wzgardzani ludzie żyjący w nędzy?
Czym jest dla ciebie chleb zdobywany w trudzie
i życie bez pieniędzy?

***
W Szetejniach stał się cud!
Przyszło na świat życie, które nie wiedzieć czemu emigrowało.
W „międzyczasie” – rzekomo istniejącym nie tylko w sporcie (?)
– rozkwitło pisanie nagrodzone Noblem,
a potem w kraju poety nastał czas podziałów:
nienawiści władzy i umiłowania przywróconego do łask człowieka,
który od zniewolenia uciekał i pragnął żyć zwyczajnie, po ludzku.
Po latach, u schyłku dnia, życie barda – poety z Doliny Issy
zastygło w bezruchu i stało się tylko wspomnieniem.

***
Śmierć próbowała zabić w nim oddech,
zabrać duszę, unicestwić ciało…
Na szczęście Bóg jeszcze raz darował mu zachwiane w posadach życie!

Author

Write A Comment