Oto miejsca spoczynku ludzi porzuconych przez swoje własne dusze. Braci i sióstr zamkniętych w ciemnicy zimnych grobów – dla świata straconych. Ja wierzyć w to nie chcę i wcale nie muszę! Oni żyją! Mają s i ę dobrze. Są blisko Boga. Wstawiają się za nami wszystkimi, gdy widzą, jak przepełnia nasze życie boleść i pożerająca trwoga…