Są takie chwile, dzięki którym uświadamiamy sobie po raz kolejny, być może tysięczny, że żyjemy nie tylko dla samych siebie, ale także dla swoich życiowych partnerów: mężów, kochanków, chłopaków… Dzisiaj dla mnie jest właśnie taki dzień, dlatego ten wiersz poświęcam mojemu mężowi i wszystkim tym Państwu, których dopadła romantyczna melancholia i poczucie spełniającego się szczęścia. Pozdrawiam!
Poezja
Chciałam tak żyć,
by dotknąć cała sobą
nieba (nie)swojego.
Z Tobą być,
cieszyć się chwilą
szczęścia wspólnego.
Do Ciebie biec,
kochanie Ty moje,
lecieć na skrzydłach miłości.
Do Twoich oczu i dobrych rąk,
i gorącej jak słońce rozkochanej w życiu czułości…
Chciałam tak żyć,
by nie musiała bać się siebie.
Ani cierniowych dróg,
ani zielonych zapadlisk
oddzielających
mnie od Ciebie.
Przed siebie biec,
wytrwale iść.
Zaufać powołaniu!
Gwiazdą na Twoim niebie się stać
i trwać przy kochaniu!
28 lipca 2018 r.
Vide: fot. pixabay. com