Moja wielką słabością jest sentymentalizm. Uwielbiam historię mojego pięknego kraju i bohaterskiego narodu. A Powstanie Warszawskie i jego heroizm zawsze mnie bardzo wzrusza i nastraja patriotycznie. Dlatego napisałam wiersz dla UPAMIĘTNIENIA Jego bohaterów…
P O E Z J A
“1 sierpnia 1944 – 2017”
I ja pamiętam o tamtym lecie,
Chwale Polaków, śmierci i poecie,
Co w Pałacu Blanca oddał ducha Bogu.
Jak wielu przed nim,
Co zginęli w boju…
I ja pamiętam o jęku Warszawy,
Zbrukanej krwią swych wrogów i synów
Na barykadach chwały.
Pamiętam o syneczku,
Co go od matki jego oddzielili,
Dali karabin do ręki,
By walczył…
Byśmy jako naród przetrwali i żyli.
By Warszawa z gruzów
Jak Feniks z popiołów powstała
I sławą swych dzielnych żołnierzy – mieszkańców
Po wsze czasy WOLNOŚCIĄ jaśniała.
I ja pamiętam o stuletnim generale,
Którego świadectwo miłości Ojczyzny jest wzruszające
I niemałe…
Pamiętam o Jego żołnierzach,
Których miłość do Polski śmiercią się stała.
Na zgliszczach Warszawy upadła,
Choć naprawdę POWSTAŁA!
1 sierpnia 2017 r.