Archive

24 sierpnia, 2014

Browsing

Świat i ludzie

***
Każdy z ludzi ma w życiu swoje pięć minut.
Swoje – jak mawiał Jan Paweł II – Westerplatte.
A On ma swoją drogę Krzyżową i krwawą Golgotę!

***
Pies z kulawą nogą chodzi po świecie,
spogląda na ludzi,
bajki plecie, że świat jest dobry,
prawie doskonały:
nie za duży, nie za mały.
Że człowiek jest jego większym bratem,
nie żadnym dręczycielem – bezdusznym psubratem…

 

Mamo

Liryka wyznania:

Czczę Cię:
milczeniem, modlitwą, słowami biblijnego psalmisty
i skromnymi wierszami,
które nie stoją pomiędzy nami,
lecz nas duchowo łączą i nas Obie dobrym słowem wspomagają,
tyle miłości w sobie mają…
Lecz są zagubione i bardzo smutne,
ponieważ życie stało się okrutne
i nas ze sobą rozdzieliło.
Położyło rękę na naszym wspólnym być!
Danuta Schmeling

Tęsknota

 

                        Nic tak mocno nie rani duszy, jak wieczna tęsknota…

***
Odleciały ode mnie żale i smutki
w nieznanym kierunku,
nawet gorycz nie była w stanie ich zatrzymać.
Tylko lekki powiew wiatru
oznaczył granice mojej tęsknoty za życiem,
które dla świata już przeminęło.

***
Moja rozpacz weszła w kolejny etap żałoby – pokonana,
godzi się powoli z utratą mamy!

Erotyk

Miłość, któż jej nie pragnie – i poeta, i malarz, i zwykły – zahukany pracą człowiek…

„(…) w dwunastu godzinach dnia i nocy…”
Kocham twoje zielone oczy,
twój ciepły oddech i naszą niedawną przeszłość!
Tak mało o tobie wiem,
o sobie też niewiele,
ale jednego jestem pewna,
pragnę cię w strugach deszczu podniecenia
i kiedy modlę się, i zasypiam.
A gdy słońce wtula się w pościel i w moje ciało,
marzę, by objąć cię na powitanie
i cichym szeptem powiedzieć ci najpiękniej,
jak potrafię: Jak dobrze, że jesteś!
Od kilku chwil wiem,
że tylko ty mógłbyś pokazać mi świat,
którego wcześniej nie znałam.
Ufam też,
że nikt tak pięknie jak ty,
nie potrafi wschodem                                                                                                                                                                                                          i zachodem słońca nazywać miłość – miłością,
więc przytul mnie mocno do siebie
i pokaż jak piękna jest namiętność.
Uczyń z mojej i swojej niewinności nasz wspólny grzech.
Chcę czuć zapach twoich włosów i ciała,
i obejmować twoją nagość.
Kochaj mnie
i mów mi po stokroć: Kocham.
Dobrze wiesz,
że pragnę zasypiać w twoich ramionach
i w twoich ramionach witać dzień!
Naucz mnie, proszę, w śpiewie ptaków
usłyszeć melodię twojego imienia.
Stwórz z naszego życia sensowne razem,
a ja ci – przed Bogiem i ludźmi – obiecuję,
że w dwunastu godzinach dnia i nocy będę cię kochać!
Danuta Schmeling