Category

Wiersze

Category

Raj czy na pewno utracony?

Czy literat może komentować politykę? Według mnie nie tylko może,  ale powinien, by zgodnie ze swoim sumieniem – bez zrzędliwej złośliwości odnieść się do sfery życia, która nie powinna być obywatelom – wyborcom – Polakom całkowicie obojętna. Dlatego popełniłam ten oto niby-wiersz, by dać świadectwo własnym przemyśleniom, które można spuentować frazą: “Mądry Polak po szkodzie”… ale czy na pewno głupi? 

“O SPUSTOSZENIU SERC LUDZKICH”

Na dzień dobry:
D E M O K R A T U R A!
Falsyfikat demokracji.

Sztuczki?
V E N D E T T A  naiwnie sygnalizowana.
Awanturnictwo w starym –
(nie)dobrym stylu!

Nie! 
To tylko efekt déjà vu –
nienawidzący z wyczuwalną arytmią
serca, myślenia i mówienia?  Zgrzyt komunikacyjny!

Bez obawy!  Nic co ludzie się nie ukryje!

Na  pewno – ręczę za to słowem – 
po kwaśnych owocach i soczystych sloganach ich poznamy!  

Autor: Danuta Schmeling

Teatr Swojski – analogia katastrofy?

 “ŻYCIE NA OPAK” – liryka “diagnozy”

W moich oczach
rozpada się świat,
który jak człowiek
zawodzi.
Życie
pod specjalnym
nadzorem poprawności
politycznej wabi
groteskowością.
Niczym
stają się wartości
wyssane z mlekiem
m a t k i.
Gubienie prawdy staje
się modne.
Ingerowanie w cudzą
wolność
w czasach zawieruchy
i “odrealniania”
umysłów – za uznanie
nadętych wieszczów –
mile widziane.
Sitcomowe autorytety
osaczają codzienność,
by nadać sens życiu,
z prozy czyniąc sztukę.

Tak metaforyzuje się
beztroska obywatela
artysty.
Magia absurdu…

Autor: Danuta Schmeling

Pamiętajmy – życie jest święte!

Gdy myślę o Bliskim Wschodzie: Palestynie i Izraelu, łzy same napływają do moich oczu, a serce ogarnia smutek i trwoga. Dlaczego?  Masowo giną ludzie w Strefie Gazy, którzy niestety w okrutny sposób karani są za atak bojowników Hamasu na Izrael. Szkoda, że zwaśnione strony konfliktu bliskowschodniego zapominają o tym: “Kto sieje wiatr, zbiera burzę”… Mam tylko cichą nadzieję, że mądrość i człowieczeństwo nad ludzką zemstą zwyciężą i śmierć przestanie panoszyć się w Palestynie i w pięknym Izraelu…

L I R Y K A  – poezja moralnego niepokoju:

“Bliski Wschód”

Jeszcze bym
chciała doczekać świata
bez strug krwi
w Ziemi nie takiej Świętej.
Bez rzezi cywilów –
całodobowej eskalacji  z ł a
z przekleństwem na ustach
pozbawionych współczucia
dla Strefy Gazy i Jeruzalem.

Rozum nasączony empatią
docieka:

Po co komu życie
bez enklawy ludzkiej miłości,
z jękiem nieba, upodlonej
ziemi?
Z człowieczeństwem w skali
zero?

Rozrywane
na strzępy chmury i domy
świstem śmiercionośnych
kul i bomb ze łzami odpowiadają:
N i k o m u!

Serce kojarzone ze
świątynią Boga ma jednak
odwagę głosić:

Gdy ziemia terrorem i
zemstą goreje,
śmierć – jak to śmierć –
zbiera nienawiści żniwo.
Okupuje cudzą wolność.
Zabija wiarę
w człowieka.

Kopie
groby
anonimowym męczennikom,
aby przydrożne,
zakrwawione kamienie,
zlane śmiertelnym p o t e m
i strachem, pod ciałami ofiar
nie płakały.

A
świat milczy.
Udaje, że potępia!

Autor: Danuta Schmeling

Dobrze, że było mi dane!

Rodzicom

Wasza
m i ł o ś ć
dodawała mi blasku i urody,
odsuwała ode mnie
trefne wybory,
trefne k a r t y,
trefne chwile!
Życie z Wami
było mi radosne i d o b r e,
nigdy traumatyczne –
uciążliwe.

Kochałam Was oboje,
jak umiałam, bez fałszu czy
faryzeizmu.
Szukając w Waszych oczach
przystani dla swojej d u s z y
bez osobowego z ł a,
pospolitego cynizmu.

Pożegnałam bez wprawy.

Autor: Danuta Schmeling 

Oto miejsca spoczynku ludzi  porzuconych przez swoje własne  dusze. Braci i sióstr zamkniętych w ciemnicy zimnych grobów – dla świata straconych.                                           Ja wierzyć w to nie chcę i wcale nie muszę!  Oni żyją! Mają s i ę  dobrze. Są blisko Boga. Wstawiają się za nami wszystkimi, gdy widzą,                          jak przepełnia nasze życie boleść i pożerająca trwoga…

Autor: Danuta Schmeling 

Kto prawdziwie kochał – pamięta…

Tak było, tak się zdarzyło! 

W oktawie Wszystkich Świętych milczących grobów, płonących  jak słońce malutkich płomieni,  człowiek nasączył się dnia 1-2 listopada Roku Pańskiego 2023 nostalgicznymi wspomnieniami o  swoich ukochanych zmarłych – powracających myślą w porze złotej – polskiej jesieni… 

Autor: Danuta Schmeling

 

W objęciach starego – nowego czasu!

JA I LUNA 

Gdy księżyc pełnią
jak kwiat białej kamelii rozkwita,
wraz z małą gwiazdą
na czarnym – spokojnym niebie.
Budzę się
niby lunatyczka
by wypatrzeć w tę noc bezsenną
– jak dawniej bywało – mój Panie,
Ciebie.

Nie żałuję
nic a N I C,
że mój sen dzisiaj na
kilka kwadransów kapryśnie znikł,
bym na sklepieniu nieba prastare
światło tajemnicy znowuż ujrzała.
Bym mogła
kolejny raz spojrzeć
na dzieło Stwórcy – podziwiać je –
jak wtedy, gdy życiem,
ciekawością świata, miłością natury dojrzewała.

Nie mam żalu do nikogo
o cofanie wskazówek zegara.
To tylko chwilowa zachcianka,
umowny znak, dziwactwo – fałszywa ułuda.
Luna –
cały wszechświat –
strefy komfortu na Ziemi ludziom
nie przywróci.
Ani tamtych wiosen, ani poranków wybudzonych śpiewem kogucim…
A może kiedyś przykazaniem troski
o los człowieka
i zgodą rozumu, i miłości się uda?

Autor: Danuta Schmeling

Vide: fot. priv.

Zapytasz mnie o szczęście?

 

Nie czekam
na rutynowe
natchnienie.
Trudno w nim o nirwanę –
o smaku toffi szczęście.

Nie szukam
na siłę zakochanych serc,
nieśmiałych d u s z
ukrytych pomiędzy
wersami.
Najemnych słów będących
na usługach poezji,
w potrzasku licznych metafor
oraz w melancholijnej pułapce –
jesiennej udręce.

Pragnę
zabawy. Sprawdźmy czy warto!

Autor: Danuta Schmeling

Odruch języka

ŻART:

“Metafora polityczna”

Obiecuję!
Dzień po narodowej
selekcji – już jutro –
odblokuję Wam finanse
wrota do samego r a j u,
będzie Wam się żyło jak
kolorowym ptaszkom w
złotej klatce –
w sułtańskim seraju…

Uwierzyliście?
Nikt Wam nie kazał!
Tak działa niby-metafora.
Nigdy nie twierdziłem, że
jestem prawdomównym mówcą –
kamratem z twarzą anioła! 
Poeta sowizdrzał!

Autor: Danuta Schmeling

By żyło nam się lepiej…

Polacy:
bracia i siostry!

Nauczmy się
mówić do siebie
bez piekielnej
nienawiści, jak rodacy –
a nie żadni wrogowie!

Zjednoczmy siły,
by nie wchłonęła
nasz kraj “mitteleuropa”,
jak
pragną tego niektórzy
europosłowie.

Ufajmy z rozwagą
słowom. W życiu liczą
się czyny.
Miejmy odwagę myśleć
samodzielnie,
by nie musieć
szukać w sobie i innych
Polakach winy.

Autor: Danita Schmeling

Vide: Źródło internetowe – domena publiczna:

* mitteleuropa –  niemieckie słowo określające (wg F. Naumanna) nowy porządek w sercu Europy!